Stacją orbitalną na Księżyc- najnowsze plany firmy Excalibur-Almaz
21 czerwca 2012 2 Komentarze
autor: Orland Krzyżanowski
Jakiś czas temu pisałem o planach brytyjskiej firmy Excalibur-Almaz w związku z zakupem przez nią poradzieckiej stacji kosmicznej Ałmaz i kapsuł załogowych VA. Firma ta ma ambitne plany umieszczenia tej stacji na orbicie i udostępniania podmiotom, które byłoby stać na jej wykorzystanie (nie tylko kosmiczni turyści ale także korporacje czy uniwersytety). Nie ukrywam, że jestem wielkim fanem przedsięwzięcia gdyż oryginalność koncepcji i posiadanie realnego sprzętu robi wrażenie a to wszystko w klimacie niemal steampunkowym, gdyż wykorzystane zostaną pojazdy wyprodukowane w latach 60/70 tych zeszłego wieku. Wisienką na torcie jest fakt, iż stacja ma militarny rodowód i pochodzi z anulowanego programu Ałmaz.
W wyniku powyższego zachwytu z realnie wyglądającego planu z trudem zniosłem podaną dziś informację zahaczającą o kiepski scenariusz filmowy kina klasy B, że EA ogłosiło plany wysłania pierwszej załogowej misji księżycowej w śmiesznie nierealnym terminie paru lat od teraz i konfiguracji trajektorii lotu nie przypominającej nic znanego do tej pory…a polecieć ma oczywiście sama stacja orbitalna Ałmaz (przypomniała mi się w tym samym czasie scena z filmu Iron Sky gdy ISS poleciała na Księżyc walczyć z hitlerowskim UFO) .
Lot miałby trwać cztery miesiące i jego kulminacją byłoby minięcie Księżyca w odległości 1000 km. Jest to prawie wieczność wobec kilku dni jakie były potrzebne statkom Apollo czy planowanym turystycznym locie wokółksiężycowym DSE-Alpha. Wymagany czas pozwala spekulować, że napęd stacji będą stanowić jej podstawowe silniki RD-0225 służące w zamyśle do manewrów orbitalnych chociaż w udzielonym wywiadzie firma wspomina o „silnikach elektrycznych wypróbowanych chociaż nigdy nie stosowanych w tak dużym pojeździe”-o co w tym chodzi, nie mam pojecia . Stacja kolejnymi odpaleniami w perigeum swojej orbity wydłużałaby ją czyniąc wysoko eliptyczną. Za każdym pełnym okrążeniem o kolejną wielkość aż do osiągnięcia największego zbliżenia do Księżyca. Art Dula założyciel Excalibur-Almaz zapowiedział, że lot testowy odbyłby się w 2014 roku a pierwszy właściwy rok później. W wywiadzie zapowiedział chęć powrotu do XVII wiecznej tradycji Wielkiej Brytanii eksplorującej nieznane przestrzenie co wydaje się być przykładem życzeniowego myślenia.
Po przeczytaniu całości nie wiedziałem co myśleć tym bardziej, że w wieczornych Faktach TVN usłyszałem jak prezenterka przekazuje mocno zniekształconą informację o planowanym wysłaniu stacji kosmicznych na Księżyc. Chyba tylko brak jakiejkolwiek wiedzy z zakresu astronautyki przez osoby przygotowujące program umożliwił tak poważne przedstawienie tej informacji szerokiej publiczności. Mamy kadłub byłej radzieckiej stacji wojskowej zbudowanej w latach 70tych, kilka kapsuł VA i zero doświadczenia praktycznego. Wysłanie tego na orbitę w roli kosmicznego hotelu w ciągu dekady byłoby mistrzostwem świata. W tym czasie trzeba by sam kadłub dostosować do tej roli. Kapsułom VA wypadałoby skonstruować jakiś moduł serwisowy, gdyż zakładam że stacja i turyści polecą osobnymi rakietami. Ktoś za to musi zapłacić i to nie małe pieniądze. Anatoly Zak (www.russianspaceweb.com) podaje, że zwrot z inwestycji miałby miejsce przy 6 lotach na stację rocznie. To powinien być główny cel przedsięwzięcia przy i tak gigantycznym ryzyku niepowodzenia. Tymczasem Księżyc, serio? Nie wiem czy płacąc 100mln funtów chciałbym przez 4 miesiące przelatywać przez pasy radiacyjne van Allena co kolejną orbitę (chociaż przyznaje, że trajektoria lotu to moja spekulacja, być może chłopaki z EA wymyślili coś lepszego) . Ponadto 4 miesiące przebywania w głębokiej przestrzeni człowieka, to jest coś czego nie przeprowadziło do tej pory żadne państwo. Ludzkość nie ma na tym polu żadnych doświadczeń! Firma Space Adventures może mówić poważnie o DSE-Alpha na bazie Sojuza ale EA nie mają możliwości przekazania tego typu planów bez wchodzenia w sferę wesołych historii co by było gdyby to połączyć z tym i nacisnąć ten guzik.
Źródło tego ciekawego planu: http://www.telegraph.co.uk/science/space/9342210/Fly-to-the-moon-for-100m.html